poniedziałek, 17 grudnia 2012

Centrala w Szarej

 Polish female comics - Double portrait

No more secrets! This anthology opens the door to the vital and colorful, but very well hidden, female comics scene from Poland. 19 young comics authors tell gripping stories about their lives-childhood, adolescence as well as their current daily struggles and joys, about their fears, desires and dreams. While discovering this vibrant group of artists, you will also get a glimpse into the Polish life. The comics capture the multifaceted relationships to friends, men and very often to their dearly loved grandmothers, who might now also tell you some valuable life lessons.
David Schilter
kuš!

The book you are holding in your hands is the first ever anthology of Polish women’s autobiographical comics. At the same time, it is also a fairly good overview of the main trends in this genre. As a result, the works inside represent a somewhat narcissistic form of graphomania (unavoidable when artists are allowed to talk about themselves). It also features underground anarcho-feminist comics, reminiscent of the works in the Wimmin’s Comix anthologies. It includes redrawn photos, documents and formal experiments that lend credence to the stories told. And there are some real gems in it, such as the work of Agata Wawryniuk and Olga Wróbel.
Tomasz Pstrągowski
Wirtualna Polska

 Ciemna strona księżyca, Olga Wróbel.

Tak o komiksie pisze Olga Tokarczuk:
Wszystko, co naturalne powinno być oczywiste i pójść gładko.
Ale od kiedy człowiek myśli i ma zdolność do podstawowej autorefleksji naturalne staje się problematyczne.
W tej książce człowiek, kobieta, przygląda się dziewięciu miesiącom ze swojego życia, czasowi szczególnemu, kiedy to nosi w brzuchu innego człowieka. I nic nie jest tu oczywiste ani gładko nie idzie. Wręcz przeciwnie: wiele sytuacji nagle odsłania swój absurd, inne komizm, a są tu też takie, które budzą prawdziwą grozę. Olga potrafiła znaleźć naprawdę dobry punkt widzenia na ten dziwny czas, jakim jest ciąża, i szczerze i dowcipnie opowiedzieć go innym.

A tak pisze Autorka:
Dziewięciomiesięczne oczekiwanie na dziecko. Czas, w którym wszystko się zmienia. Życie zyskuje nowy wymiar, a myśli zaczynają krążyć po orbicie rosnącego brzucha, zamiast kotłować się wokół kwestii jeszcze do niedawna ważnych, a teraz pozbawionych znaczenia. Okres, w którym kobieta fizycznie rozkwita, znajdując się przecież w stanie błogosławionym. 40 tygodni na ułożenie wewnętrznych demonów do snu i nawiązanie emocjonalnego kontaktu z przyszłym dzieckiem, podczas gdy szczęśliwa rodzina przynosi w darze owoce (bo to samo zdrowie), tłuste morskie ryby (bo wyjątkowo cenne dla rozwoju mózgu) i urocze ubranka (takie niewiarygodnie małe!).
Czy tak to sobie wyobrażacie? Ja pielęgnowałam taki obraz w głowie do 16 listopada 2011, kiedy to na teście pojawiły się klasyczne dwie kreski i okazało się, że oczywiście w prawdziwym życiu wszystko wygląda całkiem inaczej.
"Ciemna strona księżyca" to pamiętnik ciążowy, którego obiecałam sobie nie rysować, konfrontacja popkulturowych klisz, ludowych mądrości i zbiorowych wyobrażeń z moją codziennością trzech trymestrów, zbiór impresji ułożonych luźno w trzy rozdziały. To także mój prywatny manifest, głoszący, że prawdziwe zmiany nie mogą być narzucone z zewnątrz i nawet szykując się do najbardziej uniwersalnej roli świata, można nadal pisać własnoręcznie swoje kwestie.
Olga Wróbel

 Somnambule, Anke Feuchtenberger

Gdybym miała zawęzić jej twórczość do kilku słów użyłabym „cielesność”, „metafora” i „instynkt”. Jej koncepcje bazują na instynkcie (…).
W tomie „Somnambule” , w historii pt. „Marz kommt ins Museum” („Marzec nastał w muzeum”) pokazuje dziewczynę, która wyczekuje kogoś lub czegoś na balkonie swojego ogromnego domu. Widać że budynki są z innej epoki, miejscowość jak z obrazów Boscha. Kiedy zapada zmierzch dziewczyna kładzie się spać. Budzi ją niepokój. Wychodzi na klatkę schodową, kieruje się w dół. Zaniepokojona zauważa, że drzwi od domu są otwarte...
Greta Samuel, Comixgrrrlz.pl

Anke Fauchteberger jest jedną z najbardziej znanych niemieckich rysowniczek komiksowych. Urodziła się w Berlinie Wschodnim w 1963 roku, gdzie ukończyła Wydział Grafiki w Wyższej Szkole Sztuk Pięknych. Obecnie mieszka w Hamburgu i wykłada w Pracownii Ilustracji na tamtejszym Hochschule für Angewandte Wissenschaften. Tworzy komiksy, ilustracje, rysunki oraz aktywnie działa w przestrzeni publicznej. Jej charakterystyczna kreska od lat śledzona jest przez miłośników dobrego komiksu.

 

Dzicy, Lucie Lomová

Komiksowa opowieść biograficzna oparta na autentycznych wydarzeniach,
które przedstawił w swoich zapiskach młody czeski podróżnik i botanik Alberto Vojtěch Frič. Zimą 1908 roku przywozi on z Paragwaju do Europy indianina Czerwiusza, którego plemię dziesiątkuje nieznana choroba.
Ujmująca historia o spotkaniu dwóch ludzi z zupełnie innych światów i kultur...

Komiks "Dzicy" zdobył dwie główne nagrody na praskim festiwalu Komiksfest 2011:
- najlepszy czeski komiks 2011,
- najlepszy scenariusz 2011,
oraz nominację do Prix Artemisia 2012, nagrody, która od 2007 roku jest przyznawana artystkom komiksowym przez francuskie stowarzyszenie Artémisia.
Komiks "Dzicy" został też nominowany jako najlepszy projekt na festiwalu w Algierze w 2012 roku.

1 % od ceny okładkowej komiksu jest przeznaczony dla czeskiego Stowarzyszenia CHECOMACOCO, która wspiera programy pomocy dla indian z plemienia Czamakoko (hiszp. Chamacoco).

 Dzieci i ludzie, Marzena Sowa, Sandrine Revel

Nowy komiks Marzeny Sowy (Marzi), wspaniale zilustrowany przez Sandrine Revel, to opowieść o dorastaniu w czasach, gdy „ciemności kryły ziemię”. Autorki w świetnym stylu połączyły intymne z uniwersalnym. Ten album to nie tyle lekcja historii, ile propozycja mądrego dialogu z Mnemosyne, opiekunką pamięci.

Dzieci i ludzie to opowieść zarysowana między dwoma pocałunkami, których nigdy nie było.
Właśnie próby bliskości rozpraszają na moment mroki stalinowskiej nocy spowijającej Polskę lat 50. XX wieku, by odsłonić przeplatające się ze sobą historie dzieci i dorosłych uwikłanych w srogą rzeczywistość reżimu. W losach Wiktora, Agaty i ich klasowych przyjaciół, w postawach pisarza Górskiego, dyrektora szkoły i nauczycielki Marii – przegląda się codzienność „świata w przebudowie”, którego mieszkańcom odebrano możliwość jednoznacznego rozumienia takich wartości, jak wolność i prawda. Z rozłamu między porządkiem życia oficjalnego, fasadowego, i życia prywatnego, utajonego, ale ocalającego autentyzm myśli i słów – wyłania się teatrum komunistycznej rzeczywistości, siermiężnej i skomplikowanej. W takim świecie dziecięca niewinność z największego skarbu może przeistoczyć się w towar albo zakładnika systemu. Łatwo o rozstrojenie moralnego kompasu tam, gdzie władza walutą obiegową czyni strach, a słowo „towarzysz” nie opisuje żadnego stopnia zażyłości, gdzie przybiera się maski i przymierza polityczne uniformy oraz gra się w przeinaczenia i kataloguje kłamstwa. W tych warunkach głos sprzeciwu wyartykułowany przez ojca Wiktora oznacza podjęcie walki z najgorszą z chorób – paraliżem sumienia.

 Leksykon polskich bohaterów i serii komiksowych

Zapotrzebowanie na publikację poświęconą bohaterom rodzimych historyjek obrazkowych zrodził widoczny ostatnio w Polsce wzrost zainteresowania komiksem, przejawiający się m.in. większą niż dotąd liczbą wydawanych albumów oraz dostrzeżeniem tematyki przez media oraz badaczy kultury masowej. Istnieje bowiem - jak dotąd - niedostatek opracowań poszerzających i systematyzujących wiedzę o przeszłości i współczesności gatunku komiksowego na ziemiach polskich. Jego dzieje liczą sobie już blisko 150 lat, ponieważ ilustrowane opowiastki na dobre przybyły do Polski dopiero po pierwszej wojnie światowej, pojawiały się tu incydentalnie znacznie wcześniej.
Każde z haseł, prócz opisu bohatera/bohaterów, zawiera informacje o dacie i miejscu premiery przygód, notkę o autorze/autorach oraz wydanych albumach lub ilości odcinków, które wydrukowano w gazetach. Wydawnictwo okraszono bogatym wyborem kadrów z opisywanych komiksów, również tych najstarszych. Cóż więcej dodać? Chyba tylko tyle, że „Leksykon...” to pozycja obowiązkowa na półce każdego prawdziwego miłośnika polskich opowieści rysunkowych.

 Goliat, Tom Gauld

W Goliacie smutek i refleksja są równie okazałe jak główny bohater. Tom Gauld w oszczędny i sugestywny sposób opisuje świat, gdzie urodzić się to już połowa nieszczęścia, i nie trzeba wcale wiele trudu, żeby zasłużyć sobie na gniew zaborczego Boga.
Chris Adrian,
autor The Great Night oraz The Children's Hospital

Już wcześniej podziwiałem Toma Gaulda… To jeden z najlepszych rysowników na świecie.
Mark Frauenfelder
„BoingBoing”

Tom Gauld jest jak współczesny Edward Gorey, w kunsztownych czarno-białych kadrach zawierający gorzki dowcip i makabryczną atmosferę.
Maria Popova
„Brain Pickings”

Goliat z Gat to kiepski wojownik. Bardziej niż do wojska ciągnie go do biurka, a do bójek pała niechęcią. Lecz czy tego chce, czy nie, przez królewską zachciankę dwa razy dziennie musi rzucać wyzwanie oddziałom Izraela: „Wybierzcie człowieka, niech zejdzie do mnie do walki. Jeśli zwycięży mnie, zostaniemy waszymi sługami. Jeśli zaś ja go zwyciężę, wy zostaniecie naszymi sługami."

Goliat, autorstwa jednego z najsłynniejszych brytyjskich rysowników, wyróżnia się subtelnym dowcipem i surowym stylem, a znaną od wieków historię ukazuje w odmiennym, rewolucyjnym świetle.

 Pozdrowienia z Serbii. Dziennik komiksowy z czasów konfliktu w Serbii, Alexandar Zograf

Aleksandar Zograf, twórca „Pozdrowień z Serbii” skupił się na opisywaniu ludzkich uczuć. Wprawdzie jego komiks jest bardziej pamiętnikiem z czasów wojny niż typowo reporterskim dokumentem, ale autor stara się dbać o szczegóły i fakty. W tym wypadku ważna jest perspektywa. Zograf przybliża nam wydarzenia w Serbii, począwszy od 1991 roku, ale szczególnie ważny jest dla niego okres bombardowania kraju przez NATO. Dzięki komiksowej formie po raz kolejny możemy zobaczyć fragment rzeczywistości nieopisany przez tradycyjne dziennikarstwo. Jego dzieło pokazuje, że z punktu widzenia mieszkańca serbskiej prowincji (a dokładnie miasteczka Pančevo) medialne przekazy upraszczają cały konflikt i przypinają wszystkim Serbom łatkę krwiożerczych zbrodniarzy. Tymczasem bombardowania NATO tylko nasiliły przewagę nacjonalistów i wytrąciły pacyfistycznej opozycji oręż z ręki. W „Pozdrowieniach z Serbii” jugosłowiański konflikt to kompletny chaos, w którym wszyscy się pogubili – łącznie z państwami Zachodu. Nadrealistyczny rysunek Zografa i celowo zakłócona narracja idealnie ten chaos oddają.
Sebastian Frąckiewicz, dwutygodnik.com

 We Włoszech wszyscy są mężczyznami

Komiks, który w roku 2009 zdobył we Włoszech tytuł Najlepszego Komiksu Roku podczas Napoli Comicon.
Oparty na prawdziwych wydarzeniach komiks opowiada o wygnaniu gejów z faszystowskich Włoch, a w szczególności skupiający się na grupie mężczyzn osadzonych na wyspie San Domino w archipelagu Tremiti, w ostatnich latach zesłania (1939 / 40). We Włoszech dzieło to uznawane jest za jeden z najważniejszych przykładów włoskiego komiksu dotyczącego tematyki historycznej.
Prawa rasowe w faszystowskich Włoszech nie wspominały o środkach zapobiegawczych wobec homoseksualistów: nie ma potrzeby, powiedział Mussolini, bo we Włoszech wszyscy jesteśmy mężczyznami. Silnymi i męskimi. Rzeczywistość była zupełnie inna. Między 1938 a 1943 rokiem wielu homoseksualistów było internowanych na wyspach. Prawie trzystu „zniewieściałych”, „ciot”, „pedałów” wyrwano z życia, które prowadzili i uznano za wrogów Ojczyzny. Pięćdziesiąt lat później dokumentalista Rocco wybiera się śladami jednego z internowanych, Antonia, żeby pokazać zapomniane wydarzenia, musi jednak stawić czoła cierpieniu, jakie wywołują wspomnienia.
We Włoszech wszyscy są mężczyznami opowiada o faszyzmie, hipokryzji, przyjaźni, zapomnianych skandalach, ale przede wszystkim o dwóch mężczyznach różniących się wiekiem i temperamentem, których spotkanie może pozwoli na pokonanie duchów przeszłości.

AUTORZY:
Luca de Santis urodził się w 1978 roku w Campobasso. Jest scenarzystą, autorem dramatów i słuchowisk radiowych. Współpracował z Comedy Central, MTV Italia, Endemol, był twórcą spektaklu Burlesquel.
Sara Colaone urodziła się w 1970 roku w Pordenone. Swoje komiksy publikuje dla Kappa Edizioni, Coconino Press, Vivacomix i Stripburger. Jako ilustratorka współpracuje z Zanichelli i PBM. Prowadzi zajęcia z komiksu i ilustracji na Akademii Sztuk Pięknych w Bolonii. Podczas ich współpracy artystycznej powstała seria komiksów Carem oraz wiele krótkometrażowych animacji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz